Cyclo 3 Fort – opinie po kuracji, która nie pomoże na krwawienie
Od pewnego czasu zauważyłam, że nie mogę usiedzieć w pracy. Od trzydziestu lat jestem pracownicą biurową urzędu skarbowego w Koszalinie. Jak nietrudno się domyślić, mój organizm po trzydziestu latach spędzonych w pozycji najczęściej siedzącej, zaczął po prostu protestować. Efektem tego protestu były hemoroidy. Wszystko bardzo mnie zaskoczyło i przeraziło. Kiedyś czytałam o hemoroidach mnóstwo artykułów w czasopismach dla kobiet, ale w życiu nie przyszło mi do głowy, że ta wstydliwa jednak przypadłość dotknie także i mnie. Nikomu w pracy nie mówiłam o tym, co mnie dotknęło, nie chciałam, żeby widzieli. Podejrzenie zaczęło wywoływać moje częste wychodzenie do toalety oraz niezręczne krygowanie się w sytuacjach, gdy miałam na sobie jasne spodnie lub lekko prześwitujące sukienki. – Co będzie, jeśli zauważą jakiekolwiek ślady krwawienia? – pomyślałam. Przecież muszą być na to cholerstwo jakieś sprawdzone tabletki. Nie znałam jeszcze żadnej nazwy, bo po co znać, jeśli nie potrzebujesz? Trzeba było zrobić wywiad w przydomowej aptece!
Cyclo 3 Fort – opinie o pierwszej kuracji
Zaczęłam od tabletek, chociaż jedna znajoma, którą wtajemniczyłam w moje zdrowotne dolegliwości, polecała mi przemywanie się w przygotowywanych domowymi metodami miksturami. Szczerze mówiąc, nie miałam na takie zabawy zbyt wiele czasu, poza tym, jestem uczulona na niektóre gatunki ziół i wolałam zatem nie ryzykować. Tabletki to zawsze coś bezpieczniejszego i niezostawiającego śladów. Kupiłam Cyclo 3 fort oraz jeszcze jeden specyfik, którego nazwy dokładnie już nie pamiętam.
Tabletki zażywałam zgodnie z instrukcją zawartą na opakowaniu, a jednak coś chyba poszło nie tak, bo hemoroidy, zamiast przystopować, dodatkowo przybierały na sile. Zastanawiałam się nawet, czy nie przemóc się i nie zacząć stosować tych ziołowych podmywań, o których wcześniej mówiła mi koleżanka. Byłam w stanie iść do piekła po cokolwiek, byleby hemoroidy ustąpiły i żeby wreszcie przestało mnie boleć. Najgorszemu wrogowi nie życzyłabym takiego bólu w połączeniu z krwawiącymi wybroczynami. Coś strasznego!
Varosin Forte Max pomógł mi pożegnać się z hemoroidami.
Na wiosnę, jak co roku w okresie Wielkanocy, odwiedziła nas znajoma z Belgii. Przy kobiecej, szczerej rozmowie okazało się, że i ona cierpi na hemoroidy. Wiecznie roześmiana, załatwiająca sprawy w toalecie w kilka minut, zawsze ubrana na jasno – zupełnie mnie zaskoczyła tym wyznaniem. Poleciła mi maść Varosin Forte Max.
Koleżanka z Belgii wyznała, że to właśnie dzięki niej raz na zawsze pożegnała się z uporczywymi hemoroidami. Zdarza się od czasu do czasu lekkie krwawienie, ale nie jest ono tak duże, jak krwawienia w czasie, zanim Varosin Forte Max został przez nią odkryty. Byłam w szoku, że może istnieć tak dobry i sprawdzony środek na hemoroidy. Okazało się, że jest dostępny także u nas, w Polsce, tylko, że ja o tym nie wiedziałam. Chciałam już prosić Sonię o to, by po powrocie do siebie przysłała mi kilka opakowań maści. Zaczęłam próbować i muszę powiedzieć, że różnica jest nieporównywalna! Znowu cieszę się życiem i wykonuję swoje obowiązki bez żadnego dyskomfortu. Co najważniejsze w końcu przestałam się przejmować, że nagle ubrudzę sobie spodnie krwią czy nie będę znowu mogła doprać ulubionej bielizny…
Nie umiem opisać jak ogromną ulgę przyniosła mi ta maść. Sami chyba wiecie jakie to jest uczucie, kiedy z serca i głowy spadnie taki ogromny problem. To jest ulga jak po wyleczeniu śmiertelnej choroby czy telefonie, że bliska osoba po wypadku jest cała i zdrowa.
Co do samego Varosinu. Maść znajdziecie na oficjalnej stronie https://varosinforte.pl/
Przynajmniej ja polecam kupować z oficjalnych źródłem. Suplementów swoim życiu kupowałam już naprawdę dużo, zarówno wspomagających funkcjonowanie i tych, które miały pomóc w rozwoju organizmu. Nigdy produkty kupowane z tańszych źródeł (np. Allegro czy OLX) nie były tak samo skuteczne jak te oryginalne. Nie mam pojęcia czy to wynika ze złego przechowywania produktów czy po prostu na Allegro sprzedają jakieś podmienione/stare tubki… Ale jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby cokolwiek tam kupionego było w 100% skuteczne. Kiedyś nawet kapsułki do pralki były beznadziejne… No ale ja nie o tym.
Zachęcam gorąco każdego do spróbowania tego preparatu, nieważne z jakiego źródła. Gwarantuję, że w końcu poczujecie co to jest spokój ducha!:)
Z tego co się orientuję, Cyclo 3 fort jest całkiem dobrym lekiem na problemy żylne… więc jak najbardziej stosowałbym go też w przypadku hemoroidów. Jednak mój lekarz zawsze powtarzał “Panie Januszu, musimy działać kompleksowo” i tak nigdy nie stosuję np. samych tabletek, tylko razem z maściami, czopkami itd. Same tabletki, niewiadomo jak dobre, nie zadziałają od zewnątrz.
Panie Januszu, dobrze słyszeć, że nadal są kompetentni lekarze.
Tak jak zdaję sobie sprawę, że najlepiej na naczynia krwionośne działają tabletki, bo działają od wewnątrz, ale jednak nigdy nic nie przyniesie takiej ulgi jak dobry krem chłodzący, łagodzący.
Czasami się zastanawiam czemu Varosin Forte Max ma na swojej etykiecie kobietę gładzącą nogi, skoro w moim wypadku tak dobrze działał na hemoroidy!
Też miałam kiedyś taką myśl. Hemoroidy i żylaki jednak mają wiele wspólnego, ale faktycznie zabrakło nieco informacji na temat tego, że ten krem jest taki uniwersalny. Pomyśleć tylko sobie, ile osób na tym traci! Nawet kiedyś pisałam specjalnie do kontaktu z ich strony https://varosinforte.pl/ bo chciałam od razu podziękować za zrobienie tak skutecznego produktu, ale chyba jednak skuteczność przebija im potrzebę tworzenia ładnych grafik 😛
W sposób który opisujecie przejechałem się na cyclo 3 fort. Akurat miałem ogromny problem z żylakami odbytu na teraz a wysokie oceny leku i właśnie te opinie znajomych naprawdę mnie utwierdziły, że mi pomoże. Niestety, miałem okropne nudności, lekką biegunkę i czułem się fatalnie.
Kremy czasami powodują pokrzywkę, ale niestety tabletki… tak, mają skutki uboczne, które sieją większe spustoszenie. :/