Interesują Cię krótkotrwałe efekty? Wybierz Diosminex – opinie po wielkim zawodzie
Do tej pory o hemoroidach słyszałam tylko w telewizji i od mojej babci, która z tym problem zmagała się odkąd tylko pamiętam. Mówiła mi, że hemoroidy bolą, zwłaszcza podczas wypróżniania się, które niestety, ale staje się czynnością tak samo bolesną, jak i długotrwałą. Nigdy się jednak tym nie przejmowałam, a chyba powinna mi się zapalić gdzieś ta czerwona lampka, że hemoroidy, drogą genetyki, mogą dopaść i mnie.
Gdybym o tym pomyślała, może udałoby mi się zapobiec temu problemowi. Lepiej bym o siebie dbała – dostarczałabym swojemu ciału przede wszystkim więcej ruchu, bo niestety, ale mój siedzący tryb życia (z zawodu jestem księgową, przez ponad 8 godzin dziennie siedzę przy biurku) sprzyja powstawaniu hemoroidów. Pewnie też zmieniłabym swoją dietę, wzbogaciłabym ją w niezbędny błonnik. No ale niestety, przegapiłam to i pewnego dnia pożałowałam. Dokładnie w dniu, kiedy hemoroidy po raz pierwszy zaatakowały mój odbyt.
Nie jest łatwo mówić o takiej dolegliwości, ale chciałabym pomóc innym kobietom, a także mężczyznom (ból związany z hemoroidami jest tak samo silny bez względu na naszą płeć). Ból hemoroidalny był nie do zniesienia, dlatego szybko udałam się do apteki po lek, który pozwoliłby mi choć na chwilę się od niego uwolnić. Sięgnęłam, za poleceniem pani farmaceutki zresztą, po „Diosminex”.
„Diosminex” rzeczywiście szybko uśmierzył mój ból. Przestałam odczuwać dyskomfort podczas chodzenia i siedzenia, wypróżnianie szło gładko. Zewnętrzne hemoroidy „schowały się”. Po dokuczliwym i wstydliwym problemie zostały już tylko przykre wspomnienia. Niestety, szybko się okazało, że lek ten jest skuteczny, ale krótkotrwały. Problem hemoroidów wrócił równie szybko, jak zniknął. Znów odczuwałam ból nie tylko przy chodzeniu, ale także siedząc. 8 godzin w pracy przy biurku było nie do wytrzymania, nieraz z bólu chciało mi się płakać. Trochę mnie to podłamało, bo skoro lek polecany przez farmaceutkę nie okazał się skuteczny, to czy istnieje w ogóle jakiś, który mi pomoże? Czy już zawsze będę musiała zmagać się z tą dolegliwością? A może będę musiała poddać się zabiegowi chirurgicznemu, którego przecież tak bardzo się boję…
Gdy pewnego dnia po pracy leżałam i rozpaczliwie użalałam się nad swoim losem i losem swojego odbytu, zobaczyłam w telewizji reklamę leku na hemoroidy „Varosin Forte Max”. Polecał go lekarz.
Pomyślałam wtedy, że albo ten lek zadziała, albo już żaden. Wstałam, ubrałam się i pobiegłam do apteki, prosząc o lek z telewizji. Wróciłam do domu i od razu zastosowałam lek. Ból minął jak ręką odjął. Hemoroidy również zniknęły po kilku dniach stosowania. I… Do tej pory nie wróciły! A minęło już pół roku! Jestem szczęśliwa, że trafiłam na „Varosin Forte Max” i dzięki niemu na zawsze (mam taką nadzieję) pożegnałam się z tą odbytniczą dolegliwością! Jeśli masz hemoroidy, nie rozpaczaj! To nie koniec świata, chociaż też tak myślałam! Jak bowiem żyć i odczuwać ból podczas każdego ruchu? Na szczęście jest „Varosin Forte Max”, który zwalcza hemoroidy tak samo szybko, jak i skutecznie!
Bardzo lubię konsystencję Varosinu, bo jest żelowa i przez to komfortowa w aplikacji. Nie lubię gdy kremy na hemoroidy zostawiają po aplikacji ślady na bieliźnie. A Varosin nie zostawia.
Za ile udało Ci się dorwać Varosin?
@Lidkka, około 200 zł z przesyłką z Allegro, ale dopiero teraz się zorientowałam, że strasznie przepłaciłam. Wystarczy zamówić z https://varosinforte.pl/ i cena byłaby od razu niższa, pewnie Allegro jakąś prowizję im dolicza :/
Cześć! Widziałam Twój komentarz wcześniej, ale ostatecznie teraz stwierdziłam, że zapytam. Jak pierwsze wrażenia po Varosinie? Warto?
@patty
Używam trochę ponad miesiąc i jestem niesamowicie zaskoczona. Objawy mi się mocno zmniejszają i nie boli mnie pupa przy siedzeniu. Dodatkowo Varosin pomógł mi wyleczyć krwawienia podczas wizyt w toalecie, bierz, nie zastanawiaj się!:)
Diosminex znam już od dłuższego czasu, ale zdecydowanie wolę wersję w tabletkach. Przynajmniej taką na początek przepisał mi lekarz i jej się trzymam. Poza tym zasugerował mi, ze Diosmina w kremie może nie docierać wystarczająco dobrze do naczyń. Podobno o wiele lepiej się absorbuje taka w tabletkach.
A jaką masz opinię ogółem o Diosminexie?
Naprawdę w porządku. Duża dawka diosminy, która przecież jest bardzo ważna w przypadku problemów krążeniowych. Jednak tak jak wspomniałem o wiele bardziej wolę ją w tabletkach. Chociaż z tego co się orientuje to głównie taka w formie do smarowania wzmacnia też naczynia w nogach. Podobno często hemoroidy mogą iść w parze z osłabienie żył np. na nogach i żylaki gotowe.
@patty
Na mnie ten Diosminex działał nijako.
Ale dałem swoim dziadkom i wychodzi na to, że prawda o tym żelu jest następująca:
Działa dla starszych, ale tylko kojąco. W kwesti hemoroidów zupełnie nic się nie zmieniło, no i babcia cały czas mi narzeka 🙁
Więc przestrzegam!
Złudna nadzieja jest gorsza niż brak nadziei, zwłaszcza, jeżeli chodzi o leczenie, gdzie liczy się czas, energia i kasa.
No okay, to chyba sobie odpuszczę ich stosowanie.
Chciałabym kupić coś, co do czego praktyczne nie ma nawet wątpliwości.